Protokół z posiedzenia komisji doraźnej do spraw zmian Statutu Gminy Białe Błota z dnia 15.10.2019 r. od godz. 15:00 w Urzędzie Gminy Białe Błota, ul. Guliwera 4a.

nagranie
Protokół
 z posiedzenia komisji doraźnej do spraw zmian Statutu Gminy Białe Błota z dnia 15.10.2019 r.
 od godz. 15:00 w Urzędzie Gminy Białe Błota, ul. Guliwera 4a.    

W posiedzeniu Komisji uczestniczyli: Przewodnicząca Komisji Magdalena Sznajder, radny Henryk Sykut, radna Katarzyna Tomicka, radny Sławomir Ossowski, radny Sławomir Ruge, Radca Prawny p. Maciej Dalka, Adwokat Joanna Cajtel, Sołtys Sebastian Tomicki, przewodniczący rady gminy Jacek Grzywacz, radna Aleksandra Lubońska, radna Anna Banaszek, radny Łukasz Wyszomirski, radna Maria Wolsztyńska, mieszkaniec Andrzej Klesiński, radny Sławomir Ruge, redaktor naczelna czasopisma „Białe Błota info” Marzanna Kreja.    
  
Po otwarciu posiedzenia przewodnicząca komisji Magdalena Sznajder odczytała sprawozdanie z prac komisji doraźnej do spraw zmiany Statutu Gminy Białe Błota. 
Głos zabrał radca prawny Maciej Dalka, który przedstawił dalszy proces procedowania projektu statutu. 
Głos zabrał radny Łukasz Wyszomirski, zwrócił uwagę na temat odwoływania i powoływania członków komisji stałych oraz formę zgłaszania się do punktu obrad wolne wnioski. W radnym budzi wątpliwość termin siedmiu dni do zgłaszania się w punkcie wolne wnioski jaki został zamieszczony w projekcie. Możliwość decydowania przez przewodniczącego rady gminy o liście mówców na podstawie zgłaszanych przez nich tematów wystąpienia można traktować jako cenzurę. 
Głos zabrała radna Maria Wolsztyńska, stwierdziła że uwagi można wnosić do ostatecznej formy dokumentu. Uważa, że ostatnia wersja statutu jest dobrą wersją. Czas jaki został udostępniony radnym na nasienie uwag do gotowego projektu statutu był niewystarczający, dlatego swoje propozycje i wnioski będzie wnosiła na posiedzeniach komisji oraz podczas sesji rady gminy. Radna nawiązała do sytuacji, w której próbowano usunąć punkt wolne wnioski z obrad, jednak to się nie udało z uwagi na wadliwe zwołanie posiedzenia. Radna Maria Wolsztyńska uważa, że punkt wolne wnioski powinien zostać nienaruszony. Zwróciła uwagę, że w porządku obrad został usunięty punkt sprawozdania z prac komisji w okresie międzysesyjnym. Wątpliwy również jest tryb odwoływania członków komisji statutowej. Członek komisji Henryk Sykut zwrócił uwagę, że zmiana ta ma na celu ujednolicenie trybu powoływania i odwoływania członków komisji. Radna Maria Wolsztyńska zwróciła również uwagę, na możliwość cedowania prowadzenia obrad, a co za tym idzie odpowiedzialności, na zastępcę przewodniczącego rady gminy. Radny Łukasz Wyszomirski zadał pytanie radcy prawnemu Maciejowi Dalce odnośnie prawidłowości przekazywania prowadzenia obrad pod kątem prawnym. Radca prawny poinformował, że wszystkie wnioski wypracowane przez komisję były opiniowanie przez kancelarię i są zgodne z obowiązującym prawem. Odnośnie wprowadzania danych zapisów w statucie decydują radni. Statut gminy reguluje kwestie nieuregulowane w Ustawie o samorządzie gminnym. 
Radca prawny Maciej Dalka zwrócił uwagę, że jeżeli ktoś nagrywa posiedzenie to wypadałoby o tym poinformować. Przewodnicząca komisji Magdalena Sznajder powiedziała, że nie wyraziła zgody na nagrywanie. Redaktor naczelna czasopisma „Białe Błota info” Marzanna Kreja odwołała się do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, gdzie stwierdzono w uzasadnieniu, że nagrywanie zarówno sesji jak i komisji rady, zarówno dźwiękowe jak i wizualne jest jak najbardziej dopuszczalne. Przewodnicząca Magdalena Sznajder zadała pytanie członkom komisji czy wyrażają zgodę na nagrywanie. Członkowie komisji jednogłośnie wyrazili sprzeciw nagrywaniu obrad komisji. 
Radna Maria Wolsztyńska zwróciła uwagę o obowiązku obecności wójta na sesji rady gminy. Z przedstawionego projektu wynika, że wójt może być obecny ale nie musi. Radca prawny Maciej Dalka powiedział, że sesje rady co do zasady są dla radnych, natomiast zobowiązanie innych osób do uczestnictwa w nich może być odczytywane jako przekroczenie uprawnień. Zgodził się z intencją radnych, że prowadzenie sesji bez obecności wójta może być trudne bez przedstawicieli władzy wykonawczej, dlatego zasadnym jest, żeby wójt był na posiedzeniu. 
Radca prawny odniósł się do punktu wolne wnioski, zwrócił uwagę że ten punkt nie jest regulowany przez ustawę w związku z powyższym może go nie być w ogóle i może to być pozostawione do decyzji przewodniczącego. Zwrócił uwagę, że jeżeli radni nie chcą pozostawić tego punktu jako narzędzia do prowadzenia dyskusji z radą bądź wójtem, a jedynie dać możliwość przywołania istotnych aspektów dla gminy i mieszkańców jedyną osobą, która ma do tego kompetencje jest przewodniczący rady gminy. Jedynymi osobami, które mogą żądać zabrania głosu są radni, nie wolno im tego prawa zabronić. 
Radny Łukasz Wyszomirski nie chce aby radni byli odczytywani przez mieszkańców jako „święte gremium”, które przyszło podyskutować, uważa, że nie wolno zabrać mieszkańcom możliwości wypowiedzi w jakimkolwiek temacie. 
Podczas obrad członkowie komisji wielokrotnie podtrzymywali, że punkt wolne wnioski w porządku obrad pozostaje i mieszkańcy nadal będą mieli możliwość wypowiadać się podczas sesji rady gminy. 
Radca prawny Maciej Dalka wyraził swój prywatny pogląd, że nie wszystkie informacje które padały z ust mieszkańców na sesji powinny się pojawić, sesja rady gminy powinna dać możliwość poruszania spraw istotnych z punktu widzenia mieszkańców. Sprawy mniej ważne należy procedować na komisjach. Zwrócił także uwagę, że to przewodniczący jest jedyną osobą decyzyjną w sprawie udzielenia głosu. 
Radna Maria Wolsztyńska zwróciła uwagę, że z norm konstytucyjnych i ustawowych wynika prawo każdego mieszkańca do przybycia na sesję i zabranie głosu. Radca prawny Maciej Dalka powiedział, ze w takiej sytuacji rola przewodniczącego „odpada”. 
Głos zabrał mieszkaniec Andrzej Klesiński, powiedział że na sesje chodzi od kilkunastu lat 
i jest przeciwny zabieraniu wolnych wniosków. Uważa, że tematy wypowiedzi podczas wolnych wniosków jeśli są już potrzebne to można je podać bezpośrednio na sesji lub w trakcie jej trwania. 
Radny Sławomir Ossowski zwrócił uwagę, że w projekcie statutu jest zapis obowiązujący przewodniczącego rady gminy do podania przyczyn nieudzielenia głosu podczas wolnych wniosków. 
Radna Magdalena Sznajder nie udzieliła głosu redaktor naczelnej czasopisma „Białe Błota info” Pani Marzannie Krei. 
Mieszkaniec Pan Andrzej Klesiński uważa, że decyzyjność przewodniczącego w sprawie udzielenia głosu w wolnych wnioskach jest jednoosobowa cenzurą. Zwrócił uwagę, że poprzedni przewodniczący rady gminy w ogóle nie reagował. Są właściwe narzędzia do opanowania sytuacji, można odebrać głos, bądź przywołać do porządku. Składanie tematów wystąpienia w wolnych wnioskach na siedem dni przed jest formą „utemperowania”, powyższe zapisy mogą być w późniejszym czasie nadinterpretowane, chyba że mieszkańcom o to chodzi, żeby mieszkańcy nie brali udziału w sesji. 
Radny Sławomir Ruge powiedział, że wolne wnioski pozostają, jedynie zostają usystematyzowane i nadaje się narzędzia przewodniczącemu rady w formie wyłączenia mikrofonu, ograniczenia czasu wypowiedzi. Niejednokrotnie mieszkańcy przychodzący na sesję oczekuje odpowiedzi od wójta, czy od radnego od razu, co często jest niemożliwe do wykonania. 
Radna Maria Wolsztyńska powiedziała, że mieszkańcy liczą na kompetencje organu wykonawczego i podległych mu jednostek. Dlatego obecność wójta i pracowników merytorycznych jest konieczna. 
Radny Łukasz Wyszomirski powiedział, że osoby uczestniczące w sesji i zabierające głos w wolnych wnioskach są naprawdę zdeterminowani. Zwrócił uwagę, że zapytany zawsze ma prawo odnieść na piśmie. Zapis dotyczący wolnych wniosków budzi w radnym wątpliwości, czy nie będzie to forma cenzury. Mieszkańcy na sesję przychodzą po to, żeby powiedzieć co się im nie podoba, a nie odwrotnie. Można to odczytać jako hamowanie krytyki wobec władz. 
Radny Henryk Sykut zwrócił uwagę, że to jest propozycja komisji, jeśli radni są w stanie wskazać inne rozwiązanie normujące punkt wolne wnioski, to zostanie on zapisany. 
Radca prawny Maciej Dalka powiedział, że wolność słowa nie jest nieograniczona, sesje są prowadzone przez przewodniczącego. Nie można czytać konstytucji w ten sposób że każdy obywatel będzie mógł przyjść na sesję i mówić to co chce. Konstytucja i wolność wypowiadania się mieszkańców jest ograniczona rolą przewodniczącego, który prowadzi posiedzenie i ustala porządek. Kwestie dotyczące zabierania głosu radni ustalą w statucie. 
  
  
Radna Magdalena Sznajder zadała pytanie: 
  
„Kto z państwa jest za przyjęciem projektu Statutu Gminy Białe Błota?” 
  
Komisja jednogłośnie głosowała za przyjęciem projektu Statutu Gminy Białe Błota. 
  
Przewodnicząca komisji Magdalena Sznajder zakończyła obrady. 
 
 
 
                                                                                  Przewodnicząca Komisji
 
                                                                                     Magdalena Sznajder
 

metryczka


Wytworzył: Łukasz Czyżewski (16 października 2019)
Opublikował: Łukasz Czyżewski (16 października 2019, 15:10:21)

Ostatnia zmiana: Łukasz Czyżewski (6 listopada 2019, 09:10:58)
Zmieniono: zm.

rejestr zmian tej informacji »


Liczba odsłon: 562